wtorek, 6 maja 2014

Nowi klienci mają lepiej - mBank


Jak nowi klienci mogą zarobić na mBanku, a starzy już nie?

Nigdy wcześniej nie byłem klientem mBanku. Moja partnerka ma założone konto od kilku lat.

W grudniu zeszłego roku mBank przedstawił promocję dla swoich nowych klientów.
Poprzez założenie konta przez Groupon.pl można było otrzymać 100zł od banku.
Warunkiem było wykonie jednej transakcji bezgotówkowej kartą debetową mBanku do 25 stycznia 2014 roku.Termin przekazania premii mijał z końcem lutego 2014 roku.


Pomyślałem, dają za darmo 100zł, to skorzystam, potem zlikwiduję konto.

Konto założyłem 18 grudnia 2013 roku.

Pierwszą transakcję kartą debetową wykonałem 3 stycznia 2014 roku. Żeby uniknąć konieczności uiszczenia opłaty za tę kartę w dwóch miesiącach (w wysokości 4zł na miesiąc), łącznie w przeciągu stycznia i lutego wydałem około 200 zł na bieżącą konsumpcję.

Promocja w wysokości 100zł dotarła na moje konto bankowe 25 lutego 2014 roku.

W marcu planowałem zlikwidować konto w mBanku.
Z ciekawości zajrzałem do zakładki "mOkazje" na stronie mojego konta.

Znajdowała się tam ciekawa oferta dotycząca wstąpienia do sieci NJU Mobile. Dokonanie tej opcji gwarantowało mi otrzymanie premii w wysokości 85zł.

Sprawdziłem, czy u mojej partnerki też jest taka oferta. Niestety nie.




Podpisałem więc umowę z NJU Mobile w dniu 7 marca 2014 roku i po otrzymaniu 85zł zrezygnowałem z niego. Rezygnację należało przedstawić z miesięcznym wyprzedzeniem. Wiązało się z opłatą minimum 9zł za abonament  + 9zł za abonament w okresie wypowiedzenia.

Już 1 kwietnia 2014  otrzymałem premię w wysokości 85zł zatytułowaną jako "Rabat 85.00 PLN za zakupy 2014-03-07 w nju mobile".

W kwietniu zapłaciłem 9zł za abonament, w maju zapałcę  9zł. Usługa zostanie zamknięta w dniu 18 maja. 

Zysk wynosi 67zł.

Po tym myślałem, co dalej. W dalszym ciągu chciałem zlikwidować rachunek w mBanku. Nie chciałem, by mBank był moim głównym kontem - musiałbym płacić kartą przynajmniej 100zł za zakupy w miesiącu,  żeby nie naliczono mi opłaty w wysokości 4zł.  
Postanowiłem zablokować kartę w mBanku.
Poprzez: Pasaż-->Usługi -->Dyspozycję.

Nie minęło nawet 10 minut, kiedy zadzwoniła do mnie konsultantka z pytaniem, dlaczego chcę zrezygnować z usług w mBanku. Powiedziałem, iż nie podoba mi się opłata za kartę w wysokości  4zł miesięcznie w sytuacjach, kiedy nie wydam 100 zł.

Konsultantka zaproponowała mi darmową kartę debetową na rok czasu. Ucieszyłem się, że jednak można mieć u nich darmową kartę.
Na koniec dodam, iż starzy klienci też mogą mieć kartę debetową za darmo, ale szczegóły omówię na koniec artykułu.

Nową kartę debetową dotarła do mnie w ciągu 1,5 tygodnia.

I co dalej?

Znowu wszedłem do mOkazji, gdzie znalazłam następujące promocję:
Po wykonaniu zakupów w wysokości 50zł w Rossmanie i w Lidlu zwrócą mi po 20zł. Czyli razem 40zł.
Dodam, iż w tych sklepach często robimy zakupy.

Sprawdziłem u mojej partnerki, czy ma taką ofertę. Nie miała.


Oferta byłą aktualna do 4 maja 2014, wiec z niej skorzystałem.



W sumie zyskałem na swoim koncie w mBanku 216zł (225zł przychód - 18zł  9zł koszt abonament NJU Mobile) jako nowy klient.

Ponieważ moja partnerka jako stary klient mBanku większości tak atrakcyjnych promocji nie ma na swoim koncie, postanowiła założyć konto w BZ WBK, gdzie będzie otrzymywała 70zł co miesiąc. 

Postanowiła zlikwidować konto w mBanku. W trakcie likwidacji jej konta jej także zaproponowano darmową kartę debetową na rok i możliwość dostawania lepszych mOkazji w przyszłości.

Jeśli ktoś z Was płaci nadal co miesiąc za kartę debetową w mBanku, może warto utargować 0 zł za kartę?


 

1 komentarz:

  1. Dodam jednak że w maju nie muszę zapłacić 9zł za okres wypowiedzenia umowy.

    Wczoraj także dostałem informację smsa o nowej lokacie bankowej z nBanku na kwotę 3,2% na okres 3-mcy, na ich stronie tego nie ma. Oprocentowanie nie jest atrakcyjne w porównaniu z innymi bankami które proponują 4$

    OdpowiedzUsuń